Ci z was, którzy prześladują nas na Facebooku, pamiętają, że już zagrożono tym wywiadem Gaunty (Colin Gauntlett), który jest niezwykłym ilustratorem i udzielił nam szalonego niesamowitego wywiadu! Znasz już go i jego styl, jeśli śledzisz tego bloga, więc wiesz, że jestem niesamowicie zadowolony z tego krótkiego wglądu w jego życie. Ale ten blog jest dla was wszystkich, więc jeśli chcesz, abyśmy zawierali kogoś szczególnego, nie wahaj się poinformować mnie w sekcji komentarzy. Przejdźmy do zabawy i czerpaj przyjemność z jego słów mądrości – dziękuję, Gaunty! Jesteś niesamowity!
Wywiad Gaunty na blogu fabryki Tshirt!
OANA: Powiedz trochę naszym czytelnikom o sobie: skąd jesteś, skąd mieszkasz i jaki jest twój główny zawód?
Gaunty: Cóż, jestem Anglikiem, ale obecnie mieszkam w Boliwii z moim amerykańskim partnerem, ponieważ jej rodzice są Boliwijczykami. Moi rodzice mieszkają we Francji tylko po to, aby bardziej komplikować rzeczy. Ilustracja niezależna jest moim głównym źródłem dochodów, chociaż od czasu do czasu zastępuję w angielskiej akademii naprzeciwko mojego domu.
Happy Momentso: Dlaczego zdecydowałeś się zostać ilustratorem?
Gaunty: Zawsze dużo się poruszam, a ilustracje stały się łatwym sposobem na sztukę. Zawsze byłem o wiele bardziej osobą 3D na studiach i uniwersytecie, ale potrzebujesz dużo miejsca i materiałów i staje się to kosztowne. Chcę zająć rzeźbienie chipów, gdy inny sposób, aby ożywić moje pomysły, ale trudno jest znaleźć narzędzia tutaj w Boliwii.
O: Jaki był twój pierwszy profesjonalny projekt?
G: Liz z mamy czuje się dobrze, że była pierwszą osobą, która kupiła jeden z moich projektów, ale nie sądzę, żeby kiedykolwiek był używany. Mój pierwszy zlecony utwór był dla Cavata i uważam, że do dziś jest to jeden z ich bestsellerów.
Gaunty dla Cavatao: Czy pracujesz sam, czy jesteś we współpracy?
Gaunty: Ze względu na moją lokalizację nie jestem w żadnych kolektywach, chociaż w przyszłości może być świetnie, jeśli wejdę do kraju z znacznie więcej projektantów koszul.
O: Opowiedz nam trochę o La Muerta i jak się zaangażowałeś?
Gaunty: Twitter jest winny za spotkanie. Widziałem, jak Luis właściciel był surferem i właśnie rozmawialiśmy, a ostatecznie wybrał projekt, który zrobiłem wcześniej i robiłem dla niego inne rzeczy w ostatnich miesiącach. Jest wspaniałą osobą i bardzo podoba mi się, gdzie bierze swój produkt. Zna także najlepsze surfowanie i je w San Diego, co daje mu punkty.
O: Czego używasz – 100% cyfrowe, czy też jest to papier?
Gaunty: Czasami używam pióra i atramentu, ale ponieważ moje projekty zwykle są dość symetryczne, o wiele łatwiej jest je zmapować na komputerze. Staram się je odcieć bez użycia specjalnych pędzli. Całe to, co robię, to tylko normalne narzędzie pędzla.
Gaunty Coat of ARMSO: Jakie są twoje prace oparte lub co one obracają się? Motyw lub pomysł, który ciągle wślizgujesz się w swoje ilustracje?
Gaunty: Niewątpliwie rysuję to, o co mnie proszę, ale kiedy robię własne projekty na sprzedaż, lub tylko dlatego, że zwykle mają o nich odrobinę świata. Celtyckie projekty są pod silnym wpływem, ale staram się podać im aktualizację i dodać własne postacie, które nie byłyby uważane za tradycyjne.
O: Jak opisałbyś swój styl?
Gaunty: czyste linie, odważne pomysły i koncepcje i, mam nadzieję, oryginalne.
O: Jakie jest jedno źródło inspiracji, do którego wracasz?
Gaunty: Jak powiedziałem, że celtycka rzecz absolutnie mnie inspiruje. Możliwość wyobrażania sobie wzoru i stworzenia go jest fajna. To dla mnie jak łamigłówka i czerpię przyjemność z tego wyzwania.
O: Jak pozbyć się bloku projektanta?
Gaunty: Kiedyś wybierał się na surfowanie, ale idealnie teraz jestem na morzu, a bieganie stał się dobrym sposobem na wyczyszczenie pajęczyny i rozpoczęcie od nowa.
O: Czy jest coś, czego specjalnie unikniesz w swoich ilustracjach?
Gaunty: Staram się powstrzymać niektóre elementy, które cały czas pojawiają się, takie jak rekiny, orły, czaszki itp., Ale często tam się wślizgują, ale staram się je przywiązać i uczynić je własnymi.
Master’s Ruino: Czy jest coś, czego nigdy nie byłeś w stanie przedstawić?
Gaunty: Rowery i samochody. Ssę do nich. Nie chodźmy tam. NASTĘPNY.
O: Czy możesz wymienić niektóre z twoich ulubionych projektów i dlaczego? (osobisty lub inni projektanci)
Gaunty: Design Moby Dick Keaton Henson zrobił dla Grega z Miles to Go to niesamowity projekt. Tak podstawowe, ale wygląda świetnie. Wiele inspirowanych latynosami rzeczy Jonny Crap jest również dość fenomenalne. Tyle wspaniałych rzeczy, które naprawdę mogłem iść na kilka dni.
Colin Gauntlett aka Gauntyo: Powiedz mi coś, co naprawdę lubisz w branży projektowania graficznego.
Gaunty: Możliwość spotkania i pracy z niezwykłymi ludźmi z podobnymi pomysłami na temat życia i całego czasu robienia nowych rzeczy. W tym tygodniu pracowałem nad projektem pedału gitarowego. Nigdy nie pomyślałbym o zrobieniu tego 5 lat temu.
O: A co z czymś, czego nie lubisz?
G: Ogromne ego.Widząc, jak ludzie dostają mnóstwo pracy i cieszą się głowami, rozszerzają się w rozbieżności. Naprawdę szukam artystów, którzy wiele osiągnęli w tej usłudze, ale nadal są pokorni.
O: Podziwiasz grafików/artystów?
Gaunty: Czy mogę po prostu dać pierwszą piątkę? Jest o wiele więcej, ale znowu mogłem tu siedzieć przez kilka dni.
Sockmonkee
Drew Millward
Keaton Henson
Jublin
Jon Contino
O: Na czym teraz pracujesz idealnie?
Gaunty: rękaw CD. To mój pierwszy, który zostanie wydrukowany, a nie tylko używany cyfrowo, więc jest to dość ekscytujące. Szkicuję również pomysły na kawałek wystawy w sierpniu.
O: Wszelkie zalecenia dla młodych projektantów, w jaki sposób ćwiczyć tam i promować?
Gaunty: Nie sprzedaj się krótko. Skontaktuj się z wieloma ludźmi, jak to możliwe. Im więcej Twojego imienia jest tam, tym lepiej. Zrób to jednak profesjonalnie. Nie wysyłaj 2 e -maili z iPhone’a. Przygotuj portfolio do pokazania i upewnij się, że ma w nim pracę w stosunku do potencjalnych klientów, z którymi się kontaktujesz.
Chimera – koszulka T -Tee Up na sprzedaż w sklepie Gaunty za zaledwie 15 USD.
0/5 (0 recenzji)